Dzieci i młodzież z Ukrainy zaangażowani w Program „Siatkówka łączy narody” oraz siatkarze Barkomu Każany Lwów mieli kolejną sposobność do pogłębienia dotychczasowych znajomości i relacji. Tym razem spotkanie miało klimat mikołajkowy oraz świąteczno-noworoczny. Projekt finansowy ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.
 
11 listopada dzieci, młodzież z Polski i Ukrainy z małopolskich klubów oraz siatkarze lwowskiego Barkomu wspólnie uczcili Święto Niepodległości. Sympatyczny klimat tamtego spotkania sprawił, że Fundacja Polska Siatkówka – operator Programu Ministerstwa Sportu i Turystyki postanowiła, że kolejne spotkanie odbędzie się w okresie świąteczno-noworocznym, dla naszych przyjaciół z Ukrainy szczególnie trudnym – z dala od domu, z dala od rodzin i najbliższych.
Grudzień w Polsce to czas świętowania. Rozpoczynamy od prezentów od świętego Mikołaja, potem mamy rodzinne Boże Narodzenie i na finiszu ostatniego miesiąca roku żegnamy stary i witamy Nowy Rok. W Ukrainie jest podobnie, choć terminy są nieco odmienne – rozpoczął spotkanie tymi słowami, Janusz Uznański – wiceprezes Zarządu Fundacji Polska Siatkówka. – Naszym przyjaciołom z Ukrainy pragniemy dać poczucie, że tu w Polsce, w tych dla nich trudnym okresie znajdą zawsze rodzinną serdeczność i bezpieczeństwo. Łączy nas wiele świątecznych tradycji, których fundamentem jest wspólnota. Dlatego pragniemy by tak święty Mikołaj i Boże Narodzenie, mimo okoliczności od nas niezależnych, były czasem radości i wyrazem naszej solidarności. Naszym przyjaciołom z Ukrainy życzę, by już w nieodległym czasie mogli wrócić do swoich rodzin, przyjaciół, domów – zakończył Uznański.
Wspólne śpiewanie kolęd polskich i ukraińskich rozpoczęło to serdeczne spotkanie i wprowadziło uczestników w naprawdę świąteczny nastrój. Przygotowane animacje też miały świąteczny klimat. Największym powodzeniem cieszyły się ozdabianie pierników, bombek oraz przygotowanie świątecznych kartek. Trzeba przyznać, że wielu uczestników wykazało się ogromną inwencją i niesprzecznymi talentami artystycznymi.
Było sporo zabawy podczas konkursu wiedzy o świątecznych tradycjach w Ukrainie i Polsce. Największe rozbawienie sprawiły wersje odpowiedzi na pytanie: Czy pasterka to? Dziewczyna pilnująca owiec, czy też córka pasterza, czy też może uroczysta msza odprawiana w nocy z 24 na 25 grudnia. Padła naturalnie właściwa odpowiedź.
Nie zwiedli, jak zawsze zresztą mistrzowie kuchni Kolejowego Klubu Wodnego w Krakowie, którzy serwowali świąteczne specjały kuchni polskiej i ukraińskiej. W tradycji obydwu krajów jest dwanaście dań wigilijnych, ale gdyby przestrzegać tradycji – 24 potrawy łącznie, to chyba dla sportowców byłoby ponad miarę. Dań było nieco mniej, ale za to bardzo smaczne, choć nie zawsze zgodne z wymogami diety sportowej. Jednak to przecież święta.
Naturalnie nie mogło zabraknąć świętego Mikołaja, który okazało się, że też pochodzi z… Ukrainy. Każdy z uczestników, za to że był grzeczny i oddany siatkówce otrzymał prezent sygnowany logotypami Programu Siatkówka łączy narody, Ministerstwa Sportu i Turystyki i Fundacji Polska Siatkówka.
Program „Siatkówka łączy narody”, którego mecenasem jest Ministerstwo Sportu i Turystyki, a operatorem Fundacja Polska Siatkówka opiera się na działaniach integracyjnych i asymilacyjnych w lokalnych społecznościach dedykowanych wojennym uchodźcom z Ukrainy. W programie uczestniczą kluby, w których trenują, a często znalazły schronienie przed wojenną pożogą dzieci i młodzież z Ukrainy. Klub Barkom Każany Lwów, ze względu na trwającą wojnę zmuszony został do rozgrywania spotkań w Krakowie i jest kluczowym elementem Programu „Siatkówka łączy narody”.